Niedziela upływa wolno i leniwie… Postanowiłam upiec dziś kolejny raz ciasteczka antystresowe św. Hildegardy. Ciasteczka są kruche, aromatyczne i pełne migdałów. Dodatek goździków, cynamonu i gałki muszkatołowej sprawia, że są świetną opcją dla nerwusów: małych i dużych.
Zasubskrybuj newsletter aby otrzymywać informacje i korzystne oferty oraz rabaty powiązane z twoimi zakupami.
NIE spamujemy, nie wysyłamy innych wiadomości.
Zakręcony Słoik korzysta z plików "ciasteczek" (cookies) w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności. Klikając „Akceptuję”, wyrażasz zgodę na używanie WSZYSTKICH ciasteczek/plików. Możesz jednak zobaczyć Ustawienia plików ciasteczek, aby wyrazić kontrolowaną zgodę.
Niedziela upływa wolno i leniwie… Postanowiłam upiec dziś kolejny raz ciasteczka antystresowe św. Hildegardy. Ciasteczka są kruche, aromatyczne i pełne migdałów. Dodatek goździków, cynamonu i gałki muszkatołowej sprawia, że są świetną opcją dla nerwusów: małych i dużych.