Sałatka na czerwono!
Korzystając z tego, że sezon na buraczki trwa w najlepsze, postanowiłam wykorzystać je do sałatki. Jednak nie w postaci gotowanej, ale pieczonej. Nie ma sensu włączać piekarnika, by upiec 3 buraki. Upieczcie większą ilość. Będzie i na sałatkę i np. na zupę buraczkową. Można je upiec przy okazji np. piekąc mięso lub ciasto. Każdą wyszorowaną, bulwę z osobna zawińcie w folię aluminiową i włóżcie do piekarnika. Im dłużej pieczecie buraczki tym będą słodsze. Ja piekę buraczki około 45-60 minut.
Sałatka z pieczonych buraczków
SKŁADNIKI:
- 3 większe upieczone buraki,
- 1 jabłko świeże,
- 1 owoc granatu,
- 2 łodygi selera naciowego,
- 1 łyżka - rodzynki sułtanki,
- 1 łyżka płatków migdałowych uprażonych na patelni,
DRESSING:
- 2 łyżki oleju lnianego,
- 1 łyżka miodu (zamiennie: 1 łyżka syropu z agawy),
- 2 łyżeczki soku z cytryny,
- sól kłodawska, pieprz czarny mielony.
PRZYGOTOWANIE:
Buraczki obrać i pokroić na cienkie plasterki. Jabłka pokroić na ćwiartki, a każdą ćwiartkę na plasterki. Jabłko należy skropić sokiem z cytryny, aby nie zbrązowiało. Łodygi selera naciowego pokroić na cienkie plasterki. Wydrążyć owoc granatu. Składniki dressingu dobrze wymieszać.
Na talerzu ułożyć plasterki buraków, jabłek, selera naciowego. Na wierzch posypać rodzynkami, pestkami granatu i płatkami migdałowymi. Przed podaniem polać dressingiem.
Smacznego!
źródło: jadlonomia.com