Antystresowe ciasteczka św. Hildegardy

Niedziela upływa wolno i leniwie…

Postanowiłam upiec dziś kolejny raz ciasteczka antystresowe św. Hildegardy. Ciasteczka są kruche, aromatyczne i pełne migdałów. Dodatek goździków, cynamonu i gałki muszkatołowej sprawia, że są świetną opcją dla nerwusów: małych i dużych. Korzenny aromat rozchodzący się po domu podczas pieczenia sprawia, że dzieci z niecierpliwoscią dopytują, kiedy będą gotowe. Przygotowuję zawsze podwójną porcję i piekę w piekarniku w blaszkach na dwóch poziomach. Ciasteczka przechowywane w puszcze bardzo długo zachowują swieżość. Codziennie pakuję po trzy ciasteczka moim dzieciom do szkoły i przedszkola. To na pewno zdrowsza przekąska niż czekoladowy batonik.

Antystresowe ciasteczka św. Hildegardy

SKŁADNIKI:

PRZYGOTOWANIE:

Z podanych składników należy zagnieść ciasto (postępujemy tak jak przy cieście kruchym). Masło powinno być lekko schłodzone. Składniki siekamy nożem lub używamy robota kuchennego. Ciasto jest dosyć sypkie z uwagi na niewielką ilość masła.

Przygotowane ciasto wkładamy do lodówki na około pół godziny.

Następnie ciasto rozwałkowywać partiami na blacie, na grubość około 3 – 4 mm. Wykrawać dowolne kształty. Możemy w tym celu użyć gotowych foremek do ciasteczek lub np. szklanki.

Układać ciasteczka na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia. Ciasteczka pieczemy na dwóch poziomach przy użyciu funkcji termoobiegu w temperaturze 180 st. C przez 20 minut.

Smacznego!

źródło: http://www.dziennikwschodni.pl/kuchnia/kuchnia-sw-hildegardy-antystresowe-ciasteczka,n,1000099527.html